Dziś mam dla Was post z serii "lekcja języka polskiego" ;-) Pozbierałam kilka ciekawych zwrotów, których używamy na co dzień. W większości przypadków nawet nie zdajemy sobie sprawy z popełnianego błędu, ani też nie zastanawiamy się skąd dana pomyłka się wzięła. Wiele zwrotów to tzw. regionalizmy. Wielu słów po prostu nie ma i szczerze mówiąc nie mam pojęcia skąd się wzięły. Zapraszam wszystkich miłośników poprawnej polszczyzny do dalszej lektury. Zaczynamy!
Najczęściej popełnianym błędem są tak zwane masła maślane. Wielu z nas łączy dwa wyrazy, które znaczą dokładnie to samo. Przykłady można mnożyć i mnożyć: tylko i wyłącznie, okres czasu, w miesiącu styczniu, kontynuować dalej, cofać się do tyłu, spadać w dół, poprawić się na lepsze, rezultat końcowy, wrócić z powrotem itd.
Ciekawostką są błędy popełniane w poszczególnych regionach Polski. Małopolanie zamiast oglądać mówią oglądnąć, a zamiast wychodzić na dwór, używają sformułowania wychodzić na pole. W Podkarpackiem z kolei mówi się ta perfuma zamiast te perfumy. Jeszcze ciekawsze zjawisko występuje w okolicach Kraśnika na Lubelszczyźnie. Osobiście spotkałam się z jednym wyrazem, który nie figuruje w żadnym słowniku, a używa go większość mieszkańców tego miasta. Sploznąć to według kraśniczan coś w stylu wymsknąć się. Poza tym króluje tam również wyraz aby, używany zamiast tylko, na przykład: "Poczekaj. Już idę, aby zjem obiad." oraz słowo naładować w znaczeniu naprawić: "Tato naładuj mi lalkę" (bo np.odpadła jej ręka). Moja mama natomiast wynalazła słowo wybomblonić, oznaczające według niej wypicie czegoś duszkiem, łapczywie, bardzo szybko :)
Na koniec mam dla Was dwie perełki :D
1. Zwrot w każdym bądź razie nie istnieje! Powstał z połączenia dwóch innych powiedzonek - w każdym razie oraz bądź co bądź.
2. Iść po najmniejszej linii oporu? No właśnie nie. Jestem ciekawa ilu z Was wiedziało, że poprawną formą jest iść po linii najmniejszego oporu. Ja nie miałam pojęcia. Chodzi bowiem o najmniejszy opór, a nie najmniejszą linię ;-)
Świetny zestaw. Śliczne spodnie i sandałki. :)
OdpowiedzUsuńFajne spodnie!
OdpowiedzUsuńZ ja znam jeszcze jedno określenie z zamojszczyznie które doprowadza mnie do szału językowego :)
Używa sie "taczki " w sensie jedna "taczka " takie urządzenie budowlano- ogrodnicze na jednym kole na którym wywiózł sie dyrektora w czasie strajku ;)
Ja spotkałam się z użyciem innej formy wyrazu 'tylko' mianowicie: 'INO', albo "Ja żem był" :D Boki zrywać ;p
OdpowiedzUsuńPiękne masz portki kochana, w dodatku połączone z cudownymi sandałkami które w końcu muszę mieć <3
w każdym razie rewelacyjne spodnie :) bądź co bądź ma się ten gust, hm? ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne masz te spodnie !!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs do siebie http://mrrbigger.blogspot.com/
Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńO widzę znajome tereny, nawet blok mojej Mamy się załapał na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz ;)
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na nowości do mnie ;)
Jestem z Krakowa i rzeczywiście od dziecka mówi się u nas np.,,idę na pole,,.Nie używa się w ogóle słowa,,dwór,,.Studiujesz polonistykę?
OdpowiedzUsuńNie. Studia (na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna) skończyłam ponad 4 lata temu ;)
UsuńJestem z małopolskiego i chodzę na pole :*
OdpowiedzUsuńStylizacja cudowna , uwielbiam spodnie w kwiaty i te złote dodatki ach fenomenalnie :*
śliczne masz spodnie! Cały zestaw bardzo, bardzo mi się podoba ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne spodnie :)
OdpowiedzUsuńcudnie!
OdpowiedzUsuńmega stylizacja !:)
OdpowiedzUsuńciekawe spodnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, uwielbiam spodnie we wzory ; ) Te buty też mi się bardzo podobają i nawet mierzyłam je dzisiaj w sklepie, ale wydały mi się bardzo niestabilne, a jak Ty się w nich czujesz ?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam na tego bloga, bo mogę się czegoś nowego dowiedzieć.
Oczywiście obserwuję i zapraszam również do siebie ; )
Ależ mnie zaskoczyłaś w kwestii butów. Jak dla mnie są bardzo stabilne. Szpilka jest wprawdzie cienka, ale niewysoka. Wygodniejszych sandałków dawno nie miałam. Być może to było takie Twoje pierwsze wrażenie ;)
UsuńJestem prawie z Krakowa, wychodzę na polę ;D
OdpowiedzUsuńSpodnie są piękne, ale Twoje figura dodaje im tyyyle uroku ♥
Bardzo Ci dziękuję ♥
UsuńBardzo fajny zestaw :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFollow?
fashionlikealife.blogspot.com :)
świetne buty:)
OdpowiedzUsuń