Nie znoszę być chora. Czasem bardziej nie znoszę wtedy samej siebie niż dolegliwości wszelakich, które panoszą się po gardle i nozdrzach. Brak sił i bóle w kościach to pikuś w porównaniu do tego, jak na przymusowe leżenie reaguje mój niełatwy charakterek. Jęczę, strzelam fochy marudzę. Wszystko mnie drażni, nic się nie podoba. Jestem wtedy prawdopodobnie najbrzydszą, najbardziej zrzędliwą, najbardziej fajtłapowatą i najmniej inteligentną osobą na całej kuli ziemskiej. Przynajmniej takie mam o sobie mniemanie.
I nieważne, że w normalnych okolicznościach puknęłabym się w łeb, gdybym się słyszała. Wychodzi na to, że kiedy jestem chora najwyraźniej mam też coś z uszami :-p Zapał i chęci do działania osiągają dno totalne. Koordynacja ruchowa na poziomie "niezdara", "gapa", "dziurawe ręce", "tempo ślimaka" przeraża mnie do tego stopnia, że przestaję robić wszystko, co wykracza poza podstawowe czynności fizjologiczne. No koszmar najgorszy mówię Wam :-p
Na szczęście już mi lepiej. Stan umysłu wskoczył na właściwe tory, zwinność ruchowa jest w fazie stabilizacji. Będzie dobrze. Musi być. Inaczej zrobię krzywdę samej sobie, bo jak Boga kocham - z taką zrzędą długo nie wytrzymam :p
PŁASZCZ|COAT: ZARA
BLUZKA|SHIRT: CUBUS
SPODNIE|PANTS: SHEIN
BOTKI|BOOTS: DEICHMANN
PASEK|BELT: H&M
TORBA|BAG: STRADIVARIUS
CZAPKA|HAT: H&M
ZEGAREK|WATCH: CLUSE
Całość imponująca. Świetna czapka, bluzka i buty dopełniają się, podoba mi się bardzo ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu :)
UsuńCałość imponująca. Świetna czapka, bluzka i buty dopełniają się, podoba mi się bardzo ;)
OdpowiedzUsuńMusisz mieć więc w sobie dużo męskiego pierwiastka, Twój opis to wypisz wymaluj chory facet:).
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, zupełnie nie męsko:). figlarnie, zabawnie i z wdziękiem.
Hahaha :) No co Ty Ewcia. Facet nie choruje - facet walczy o życie :p Ja jedynie walczę ze sobą :p
UsuńDzięki śliczne :* Pozdrawiam :)
Przeuroczo wyglądasz w tej czapce! Wracaj do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz w moich klimatach, lubię Zarę. Stylizacja bardzo fajna, czapka dziewczęca i dobrze w niej wygladasz.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz <3 A co do chorowania to ja czasami mam jak facet, walczę o życie :D
OdpowiedzUsuń