Jak tam Wasze brzuszki po tłustym czwartku? Ależ wszędzie było pączkowo: w sklepach, w zakładach pracy, w domach... Nawet facebooka ogarnęła pączkomania. Wszyscy chwalili się swoimi pięknymi, pulchnymi i wyrośniętymi wypiekami. Z każdą kolejną godziną pojawiały się coraz to nowe zdjęcia kolorowych różności. Tu lukier i posypka, tam polewa czekoladowa i wiórki. W serduszka, kropeczki, mazaje, zygzaczki. Pączkowym i oponkowym stylizacjom nie było końca.
A u mnie na spodniach nie tylko pączki, ale cała łąka kwitnących kwiatów. Nie straszny mi śnieg i mróz. Dołączyłam do tłustoczwartkowych przysmaków, by wypowiedzieć wojnę szarościom i burościom. Wczoraj rządziły wzory, kolory i słodkie obżarstwo. A dziś "oponkę" schowałam pod swetrem ;-)
spodnie/pants - Stradivarius
kozaki/boots - Lara Fabio
torebka/bag - Next (sh)
sweter/sweater - local store
kamizelka/waistcoat - Pepco
naszyjnik/necklace - Betsey Johnson (Allegro)
pierścionek/ring - Orsay