Weekend upływa mi pod znakiem lenistwa, grillowania, śpiewów i rozmów do białego rana z paczką najlepszych przyjaciół. Wybraliśmy się do małej wioski pod Zamościem, żeby odpocząć od codziennych obowiązków i trochę się powygłupiać. Jednak jestem osobą, którą całkowicie bierny odpoczynek szybko męczy. Nie potrafię siedzieć bezczynnie i nic nie robić. Dlatego przycupnęłam sobie na pół godzinki z boczku i postanowiłam skrobnąć do Was dwa słowa ;-) Zaglądajcie do mnie na Insta - tam na pewno będę miała dla Was małą porcyjkę aktualności ;*
T-SHIRT: ZARA | SZORTY: RIVER ISLAND | TOREBKA: PARFOIS | BUTY: PULL&BEAR | NASZYJNIK: H&M
*****
Na tym zdjęciu świetnie widać efekt, jaki daje krem CC z Bielendy. Mój hit od ponad roku! Po stokroć Wam polecam.
*****
I na koniec fragmencik backstage'u... :-p
