11 września 2012

PEACH PANTS & MY NEW NECKLACE


Na większości blogów wrześniowe posty zaczynają się od stwierdzenia, że idzie jesień. Uparłam się, że ja tak nie napiszę, bo wcale mi do jesieni nie spieszno. W ostatnim tygodniu miałam to szczęście, że zimne już poranki spędzałam w domu, a na dwór wychodziłam popołudniami. O takiej porze spokojnie można było jeszcze śmigać z gołymi nogami i w sandałkach. Jednak chłód dopałd i mnie. 

W sobotni wieczór, który spędziłam na zakupach poczułam, że lato wyprowadza się od nas na dobre :-( Zaczęło się kichanie i ból gardła, co w przypadku mojej osoby jest całkowicie naturalnym, zwiastującym jesień zjawiskiem - zupełnie jak spadające liście z drzew ;-p Mój zdecydowanie ciepłolubny organizm potrzebuje czasu, żeby oswoić się ze spadkiem temperatury. Potem jest już tylko lepiej ;-) 

Moja szafa natomiast bardzo lubi zmiany pogodowe, gdyż wiąże się to z nowymi ciuszkami na półkach. I tak z sobotnich zakupów wróciły ze mną do domku: wyśniona, wymarzona, wypatrywana od dawien dawna jeansowa koszula z ozdobnym kołnierzykiem oraz pasiasty sweterek, które już niebawem pojawią się na blogu (podejrzewam, że jeansowa koszula szybko Wam się znudzi, bo jak już się jej uczepię, to będzie ciężko ją ze mnie ściągnąć;-))

 



 
Stradivarius                                                                 H&M



Wypatruję nadal upragnionej ramoneski. Zamarzyła mi się ta z Tally Weijla (o ile futrzany kołnierzyk jest odpinany) - której w Lublinie oczywiście nie ma:/ 



Przymierzę się jeszcze do dwóch poniższych i zobaczymy co z tego wyjdzie. 

        H&M                                                              Mango


Miło by było gdyby moja jesienno-zimowa garderoba powiększyła się również o skórzane spodnie (zarówno shorty jak i długie rurki) oraz skórzaną kieckę (w lierę "A") - zdjęć brak, bo jeszcze nie szukałam ;-p


Ponad to kobaltowy żakiet z Tally Weijl'a (którego jak na razie też w naszym kochanym mieście nie ma),




shopper bag,






t-shirt z jakimś fajnym motywem, kilka sweterków oversize, beżowe Lity (z ćwiekami lub bez) ... 

                                           Dee Zee                    Stylowebuty.pl (zapowiedź) - dla mnie chyba nr 1

  
    Allegro                                  Stylowebuty.pl


Ech... ale się romarzyłam ;-p 


Co myślicie o ramoneskach, butach i torbach? Które najładniejsze?
Może ktoś wie, gdzie dostanę fajną skórzaną spódnicę?
Czekam na Wasze rady i opinie!!!



Zostawiam Was z fotkami, a już niebawem pokażę się Wam w otoczeniu śliwkowym... 

Obiecywałam również post o włosach i słowa dotrzymam! 
Cierpliwości - zbieram dowody rzeczowe:-) 

Dziękuję za wszystkie komentarze. Kiedyś zrobię dla Was fotkę mojej bananowej gęby :D















bluzka/top - New Look (sh)
naszyjnik/necklace - Tally Weijl
spodnie/pants - Cubus
torba/bag - Next (sh)
pasek/belt - no name (sh)
zegarek/watch - River Island
balerinki/flats - no name

\

11 komentarzy:

  1. pokaż, pokaż, pokaż koszule ze stradivariusa ! :D koszula jest super i już nie mogę się doczekać stylizacji z nią, jestem bardzo ciekawa jak ją połączysz :)) pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. W tak zwanym międzyczasie przemknęłam przed chwilą przez galerię jak huragan i udało mi się przymierzyć skóry z Mango i H&M'a. H&M odpada całkowicie. Na żywo kurtka jest po prostu brzydka, jakby wyblakła :/ Natomiast ta z Mango bardzo ładnie leży i jest na żywo ładniejsza niż na zdjęciach. Jeden minus: klapki jakoś dziwnie odstają. No nic... poczekam na Tally Weijla. Obym nie żałowała...

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajna stylizacja pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna stylizacja! Uwielbiam kontrastowe połączenie czerni z pastelami :) Bardzo fajna torebka i baletki!

    OdpowiedzUsuń
  5. koszula ze stradivariusa jest świetna! też taką chcę! ;P
    lity mam takie beżowe jak te ostatnie;) mega wygodne;) co do stylizacji- jedno słowo Klasa:D lubię) J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, dzięki, dziękiiii śliczna ;-) Lity w końcu wybrałam całkiem inne. Strasznie szkoda mi tych z ćwiekami, ale jednak postawiłam na rozsądek i wybrałam praktyczniejsze rozwiązanie - niższy obcas i skórę, a nie zamsz.

      Usuń
  6. śliczne !

    u mnie do wygrania bransoletki od Biżuterianki, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. ramoneska Mango, torebki wszystkie oprócz drugiej a buty ? ostatnie najbardziej mi sie spodobały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za podpowiedzi :-) Właśnie męczy mnie ta ramoneska z Mango... na Tally Weijla mogę się nie doczekać, a te z Mango w końcu się sprzedadzą i zostanę z niczym :/

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz! Wasze opinie są dla mnie ważne i motywujące. Pozytywy dodają skrzydeł, a konstruktywna krytyka pozwala spojrzeć na daną stylizację z innego punktu widzenia.