Postanowiłam na chwilę stopić się z otoczeniem. Przyodziałam barwy liści i spacerowałam wśród drzew niemal niezauważona. Niemal, gdyż niechybnie zbliżało się do mnie coś, co nie wróżyło niczego dobrego. W jednej chwili przeszył mnie nieprzyjemny dreszcz, a już w kolejnej wylazło nosem nieposkromione "apsik".
Jako, że właśnie tego dnia zaczynał się długi weekend, pod żadnym pozorem nie mogłam dać się pokonać. Walka z temperaturą 38,5 stopnia nie należy do łatwych i przyjemnych, jednak niechęć do siedzenia pod kocem i przyjmowania ohydnych w smaku medykamentów była ponad to.
Poszliśmy więc z choróbskiem na kompromis. W dzień miało się trzymać z dala, w zamian za co ja odstąpiłam mu wieczory i noce. I tak oto mam za sobą piątkową wizytę przyjaciół, sobotnią kolację ze znajomymi, oględziny nowo otwartej galerii handlowej, niedzielną wyżerę z rodziną, codzienne zabawy z psem i poniedziałkowy spacer po lubelskiej Starówce.
Teraz oddaję pałeczkę wirusom. Polarowa piżama, skarpety, herbata, garść leków i do wyra. W związku z tym, że jutro trzeba iść do pracy, chętnie odstąpię od umowy ;)
koszula/shirt Reserved
spódnica/skirt - Reserved
sweter/sweater - H&M
pasek/belt - sh
torebka/bag - sh
botki/boots - DeeZee
extra stylizacja :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę, że przechadzałaś się niezauważona...ja to bym na pewno nie przeszła obojętnie obok takiej stylizacji :) hehe rozkloszowana spódniczka jest mega, świetnie prezentuje się z tym paskiem i białym sweterkiem :) Rewelacyjna kolorystyka, wszystko na mega plus :) Gorąco pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńI really like this kook perfectly in tune with the background
OdpowiedzUsuńxoxo
www.welovefur.it
www.welovefur.com
ale śliczna spódniczka! Podoba mi się kolorystyka zestawu! ;)
OdpowiedzUsuńmasz genialną spódniczkę <3
OdpowiedzUsuń