Przywdziałam żulerską czapkę i włóczę się po dzielni w poszukiwaniu tematu na kolejnego posta. W poprzednim udało mi się zarazić Was słowotokiem, a Wam wyrzucić z siebie wiele negatywnych emocji. Okazało się, że nie tylko mnie przeraża panoszący się po naszej blogosferze pustostan, także światełko w tunelu jest i to my nie pozwolimy mu zgasnąć, a co! ;-)
Wróćmy jednak do mojego szwendania. Wyprawa na blokowisko okazała się niestety bezowocna. Martwa cisza - od czasu do czasu zakłócana szumem wiatru - to jedyne, co udało mi się znaleźć. Huśtawka i karuzela na darmo wyczekiwały chętnych do zabawy, a i drabinki nieskalane były błotem z dziecięcych bucików. Od czasu do czasu dało się słyszeć gasnący silnik samochodu i dojrzeć pędzącego do domu z pełnymi siatami mieszkańca osiedla.
Okna szczelnie pozamykane, a szyby niektórych jakby zespolone z wlepionymi w nie nosami. Uważajcie! To nosy osiedlowych obserwatorów. Czyhają na Was codziennie. Jesteście łakomym kąskiem. Szczególnie jeśli robicie coś tak dziwnego, jak wyginanie się przed aparatem w czapce żula. W biały dzień! Idealny temat na plotki nosa parterowego z nosem spod trzydziestki piątki ;-)
Świetna nuta na temat KLIK
czapka/cap - DeeZee
kurtka/jacket - Tally Weijl
bluza/sweatshirt - H&M
spódnica/skirt - Bershka (outlet TO NEXT Lublin)
botki/boots - DeeZee
Lubię takie ostrzejsze klimaty. Ramoneska super! Ślicznie wyglądasz w takim wydaniu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam Cię czytać, tamtym razem było wiele nagatywnych emocji, a tym razem rozbawiłaś do mnie łez tymi osiedlowymi obserwatorami hehehe ale doskonale Cię rozumiem, bo sama mieszkam na takim dużym osiedlu i mam wielu szpiegów okiennych :P hehe dlatego zdjęcia staram się robić na jakimś pustkowiu, bo gdy ludzie patrzą, to jakieś głupie miny do tych fot trzaskam :P hehe CZapuche masz czadową, kolor spódniczki mój ulubiony :) Gorąco pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmega <3
OdpowiedzUsuńsama chętnie bym się tak ubrała :)
ja chcę taką kurtałkę :D boska jest!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam z Plazy. Jest ich jeszcze całe mnóstwo ;-) Polecam! Na prawdę ciepła!
Usuńbluzę masz boską! ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńoj pasuje Ci ten kobalt:)
OdpowiedzUsuń