Gdybym wyrwała Was z łóżka w środku nocy i kazała podać jedno słowo-klucz... taką najważniejszą, przewodnią wartość, która towarzyszy Wam na każdym kroku, przez całe Wasze życie, co by to było?
Zgaduję, że niektórzy pomyśleli o miłości, przyjaźni, rodzinie, wierze czy szacunku. To niewątpliwie dla większości z nas wartości priorytetowe. Jednak ponad wyżej wymienionymi stoi jeszcze coś. Coś, co jest ze mną w każdej ważnej chwili w życiu. Bez względu na to, czy czuję się najszczęśliwszą osobą pod słońcem, czy mam doła głębokości Rowu Mariańskiego. Nieważne czy jest to sprawa wagi państwowej, czy drobnostka, którą dzień później przyćmią kolejne. W każdym z tych momentów, największym uczuciem, które mnie przepełnia, jest nadzieja!
Na ładną pogodę w lipcu. Na udane wakacje. Na więcej Was. Na siłę do ćwiczeń. I czas na blogowanie. Na zdrowie dla bliskich. Na poznanie nowych pięknych miejsc oraz nowych pięknych ludzi. Na to, że mój pies przestanie chodzić później niż wcześniej (a nawet na to, że weterynarz gówno się zna). Na wypłatę w dniu wypłaty. Na brak kaca po imprezie. Na uśmiech na twarzach osób, które kocham. Na to, że te 10 kg kiełbasy, które uwędziłam, będzie zjadliwe i nieprzesolone. Że przesyłka przyjdzie dziś, a nie jutro. Że ludzie przestaną wyrzucać noworodki do śmieci i szczeniaki do lasu. Że nasze Państwo zacznie im w końcu wymierzać kary adekwatne do czynów. Na brak przemocy. Na domy dla sierot. Skuteczny lek na raka. I lekarzy z powołania. Na brak polityki w Kościele i Kościoła w polityce. Na miły gest. Na dobry sen. Na lepsze jutro. Na chęć do życia. Na zawsze i na wszystko.
Always be hopeful!!!
t-shirt - Top Secret
shorts - Bershka
bag - Orsay
heels - stylowebuty.pl
sunglasses - Pull&Bear
necklace - Zara
watch - Tally Weijl
Chyba wymieniłaś najważniejsze sprawy :))) Zgadzam się z Tobą, ale nie wiem co bym powiedziała jakby mnie ktoś w nocy obudził, chyba coś w stylu spadaj ;)) hihi
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz, szorty są śliczne :))
Pozdrawiam ♥
www.aliceFashion.pl
Hahahaaa ;-) No tak. "Spadaj" jest jedną z łagodniejszych wersji odpowiedzi :p
Usuń;))
UsuńChyba mój ulubiony tekst :)...
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, ale piszesz fenomenalnie!
♥♥♥
UsuńFajnie się czyta mądre rzeczy!
OdpowiedzUsuńPS. Set świetny!
Dziękuję. Miło mi ;-)
UsuńPrzeczytałam jednym tchem te wszystkie Twoje nadzieje :D No i nie pozostaje mi nic, tylko się zgodzić. A ta torebeczka jest urocza :)
OdpowiedzUsuńTak ładnie wszystko napisałaś, aż sama zaczęłam się zastanawiać, co bym dopisała :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, szorty mają rewelacyjny kolor :)
OdpowiedzUsuńdo pisania do masz dar kolezanko ;) wyglądasz świetnie, i te szpilki....like it, like it ;)
OdpowiedzUsuńśliczna torebka;) całość bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie;)) woman-with-class.blogspot.com
Zgadzam się z Tobą:)
OdpowiedzUsuńZestaw świetny, a buty, ach:):)
Dla mnie takim słowem jest wiara, zawsze wierzę , że cos sie uda, że będzie dobrze, że da się wybrnąc z kłopotu, da się wyjaśnić problem ;)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyglądasz chudzinko ;)
Świetnie wyglądasz. Podoba mi się ta stylizacja.
OdpowiedzUsuńIdealnie, cudowna rewelacja!!
OdpowiedzUsuń♡
pozdrawiam,
Ola
Tak, nadzieję trzeba mieć zawsze. Przejrzałam Twojego bloga i muszę przyznać, że Twój styl bardzo przypadł mi do gustu. Osobiście najciężej mi jest dobrać coś na upalne dni, a Twoje "letnie" zestawy są świetne. Zaobserwuję, chętnie jeszcze tu wrócę.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i w takim razie zapraszam jak najczęściej. W kolejnych wpisach będę przedstawiać propozycje właśnie na upalne dni :-)
UsuńŚwietna stylizacja. Bardzo podoba mi sie ta bluzka. I szczerze - nie pomyślałabym, że masz na myśli nadzieję, dla mnie ona zawsze laduje na ostatnim miejscu. Nienawidzę jej. Czasem cytat: "Nadzieja matką głupich" ma w stosunku do mnie racje.
OdpowiedzUsuńButy piękne <3
OdpowiedzUsuńcieszę się, że trafiłam tutaj :)) pięknie wyglądasz
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili :)
promieniejesz !
OdpowiedzUsuń