Tak jak obiecałam, mam dzisiaj dla Was drugą propozycję weselnej stylizacji. Przybywam również z kolejnymi weselnymi refleksjami. Na pierwszy ogień po raz kolejny wysuwa się kolorystyka sukienek i fakt, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Powiedzmy sobie szczerze - kiedy widzimy cztery dziewczyny w zielonych kieckach, w duszy cieszymy się, że nasza mała miętowa wisi sobie spokojnie w szafie. Przez głowę przebiega nawet myśl, że (biorąc pod uwagę niewielką liczbę gości) jeszcze jedna zielona i można by zacząć się zastanawiać, czy oby na pewno nie jesteśmy na polanie :) Kiedy jednak okazuje się, że zabieg był celowy, bo wszystkie "zielone" to siostry panny młodej, nasze myślenie podąża raczej w kierunku: "W sumie fajnie to wymyśliły". Chociaż... zawsze mogło być fajniej ;p
Były dwie "małe czarne" - bardzo gustowne, okraszone złotem i szpilami. Pojawiły się dwie (a właściwie licząc mamę Młodej to nawet trzy) kiecki fruwajki o długości moich mocno okrojonych szortów. I dwa rodzynki, które przewijały się w dyskusjach gości niemalże do samego końca imprezy. Pierwsza zagwozdka wesela to pasek jednej z zaproszonych dziewczyn. Szeroki, na gumie, beżowy, niczego sobie, klamra przypominająca obwarzanek. Co w tym dziwnego? A no to, że ozdobna klamra upiększała plecy, a zapięcie w postaci dwóch guzików szpeciło przód. Do dziś nikt z nas nie wie dlaczego.
Last but not least: chłopak z krawatem sięgającym mniej więcej do trzeciego guzika koszuli. W tym przypadku goście weselni nie wytrzymali napięcia i postanowili w zabawny sposób dowiedzieć się, gdzie podziała się reszta krawata. Kiedy skończyli śpiewać "Pantofelek jest malutki i kosztuje 3 litry wódki", zaintonowali, iż "krawacik jest za krótki i kosztuje pól litra wódki". Właściciel zwisu męskiego wstał i z godnością oznajmił, że reszta (zbyt długiego jego zdaniem) krawata znajduje się... w spodniach ;)
sukienka/dress - H&M (kolekcja sprzed ok.2-3 lat)
torebka/purse - next
naszyjnik/necklace - H&M
sandałki/sandals - no name (kupione 6 lat temu ;))
marynarka/jacket - Japan Style (Allegro)
Sukienka jest prześliczna, a buty idealnie dopełniają całą stylizację ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wyglądasz powalająco ;)
OdpowiedzUsuńgenialna jest ta sukienka! pięknie w niej wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor sukienki, bardzo Ci pasuje! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dobrze w niej wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w tej sukience, świetna torebka i buty!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i oryginalna sukienka:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy tu i na FB?:)
śliczny naszyjnik!:)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna sukienka! Faktycznie w otoczeniu wszechobecnej mięty, to dobry wybór:)
OdpowiedzUsuńwow!! awesome texture on that dress!! looks so good on you!
OdpowiedzUsuńAnimated Confessions
Love that dress! Perfect for a wedding!
OdpowiedzUsuńxoxo
www.cakeandcouture.com
ta sukienka jest obłędna! ♥
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyglądasz, wszytko ze sobą świetnie współgra :)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka !
OdpowiedzUsuń