Nadejszla wiekopomna chwilla... czas najwyższy na wyniki ankiety. Muszę przyznać, że byliście dość jednomyślni, a przy tym bardzo pazerni. Dać Wam palec, to bierzecie całą rękę ;-) No nieładnie, naprawdę... :p Niewielu zdecydowało się na wybór jednej z proponowanych odpowiedzi. Większość wybierała po kilka i w rezultacie wyszło, że chcecie prawie wszystko!
Niespodzianką nie był fakt, że jest ze mną więcej kobitek, jednak panowie też się przyznali do zaglądania na bloga. Miło ;-) Większość z Was jest w przedziale wiekowym 24-30 lat, natomiast tych nieco młodszych i nieco starszych jest mniej więcej po równo. Trafiliście tutaj głównie dzięki Facebookowi oraz komentarzom, które zostawiam na innych blogach. Pozytywnie zaskoczył mnie fakt, iż jednak w zdecydowanej większości czytacie moje wypociny, a nie tylko oglądacie fotki. Cieszę się z tego tym bardziej, że pisanie to moja mocna strona - w przeciwieństwie do gadania. I tutaj właśnie moja radość się kończy, bo Wy cholera chcecie filmiki! Aaaaa!!! #przerażeniewoczach
Tematyka postów (stylizacje) Wam odpowiada, natomiast prawie wszystkich interesuje również codzienność i moje życie prywatne... U la laaaa! Grubo :-) Spodobał Wam się cykl 7 dni 7 stylizacji, a propozycja pokazywania jednej rzeczy w kilku zestawach oraz posty kosmetyczne zdobyły taką samą, jednak już nieco niższą liczbę głosów.
No i przechodzimy do filmików. O ja głupia, po co mi to było :p Jak już mówiłam, chcecie wszystko. Prawie po równo. Łeb w łeb idą filmiki z serii Moje hity i kity oraz Haul zakupowy. Drugie miejsce ex aequo zajęły Get ready with me; Kosmetyki, których używam oraz OOTD/OOTN. Tylko jedna osoba uznała, że filmiki są zbędne - w imieniu mojej wrodzonej nieśmiałości dzięki Ci dobry człowieku :p
Przekazaliście mi również swoje spostrzeżenia i uwagi, które na pewno rozważę. Było też kilka odpowiedzi zabawnych oraz kilka zaskakujących. Pojawiło się wiele miłych, dających kopa do działania słów i ciekawe pytania. Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy poświęcili kilka minut. Ci, którym się nie chciało, będą zdani na decyzję ludu głosującego ;-)
No to co? Szykują nam się małe zmiany ;-) Postaram się sprostać Waszym wymaganiom w miarę możliwości i na ile mi czas pozwoli. Ale pomalutku. Dziś jeszcze po staremu, czyli stylizacja. Tym razem wracam do trendu, który przewija się w świecie mody regularnie. Biel, granat, paski, czyli "yo no soy marinero, soy capitan" ;-) Ahoj załoga! Żeglujemy dalej ;-)
t-shirt - Dorothy Perkins (sh)
spódnica/skirt - Pull And Bear
buty/shoes - Pull And Bear
plecak/bagpack - Stradivarius
zegarek/watch - River Island