Jeeejuuu... ale wstyd! Nie było mnie tutaj aż tydzień? Mam nadzieję, że filmy, które pojawiły się na moim jutjubowym kanale wynagrodzą Wam blogowe braki (zapraszam do oglądania TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ).
Dziś też nie zabawię długo. Muszę zmykać do pracy, gdzie czeka nas duuuże (5m x 1,5m) i ciężkie (około tony) przedsięwzięcie :p Otóż w końcu (!) nareszcie (!) przyjeżdża sprawca całego remontowego zamieszania. Wieka maszyna, którą kupiliśmy do firmy, a przez którą musieliśmy burzyć ściany, od piątej rano przemierza Polskę. Także jeszcze kilka mocno pracowitych tygodni przede mną i kiedy wszystko wróci do normy, będzie mnie tu więcej!
Tymczasem zachęcam Was do zabawy, do której zaprosiła mnie Ewa z bloga VIOSNA na cztery pory roku. Jako, że chwilowo jestem umęczona jak koń po westernie, nie podejmuję wyzwania. Ale tematy są tak ciekawe, że na pewno do nich wrócę, wybiorę jeden (albo 5 :-p) i napiszę Wam swoją opinię. Zanim to jednak nastąpi, może ktoś z Was miałby ochotę? Zachęcam i proszę - koniecznie dajcie znać, jeśli coś naskrobiecie. Bardzo chętnie przeczytam! A oto tematy:
1. Postrzeganie siebie i innych poprzez strój, w tym ocenianie po pozorach ludzi z przeróżnych subkultur.
2. Brak prywatności w obecnych, zinformatyzowanych, czasach. W tym nasz blogerski ekshibicjonizm.
3. Współczesne lata kontra nasze wspomnienia odnośnie dzieciństwa. Czy to tylko wyidealizowany obraz zachowany w pamięci czy faktycznie dzisiejszy świat zwariował?
4. Czy "mieć" zawsze musi iść w kontrze do "być"?
5. Na ile Państwo może ingerować w życie obywatela?
3. Współczesne lata kontra nasze wspomnienia odnośnie dzieciństwa. Czy to tylko wyidealizowany obraz zachowany w pamięci czy faktycznie dzisiejszy świat zwariował?
4. Czy "mieć" zawsze musi iść w kontrze do "być"?
5. Na ile Państwo może ingerować w życie obywatela?
Zapraszam na mojego Snapa →ideaforfashion
Tam odzywam się do Was niemalże codziennie ;-)
SWETER|SWEATER: CUBUS
SPODNIE|PANTS: STRADIVARIUS
KOZAKI|OVERKNEE BOOTS: CHOIES
TORBA|BAG: MONNARI
CZAPKA|HAT: TALLY WEIJL
PŁASZCZ|COAT: CHOIES
NASZYJNIK|NECKLACE: STRADIVARIUS
BRELOCZEK PRZY TOREBCE|PENDANT: MOHITO
Pieknaś:)a czapkę oddawaj, bo cudna ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam t stylizacje ! Jak nie lubie różu to dziś z całym przekonaniem pisze - wiec chodź zaróżuj mi świat !!!
OdpowiedzUsuńNo to biegnę ;-)
UsuńPrzepiękna stylizacja :) Uwielbiam kozaki za kolana :) Ten płaszczyk jest cudny <3
OdpowiedzUsuńDzięki. Ja również bardzo je lubię :)
UsuńPaznokcie i zestaw, świetny *0*
OdpowiedzUsuńDobrze, że w ogóle piszesz ♥
olusiek-blog.blogspot.com- klik!
Hehe :) No tak. Dobrze, że w ogóle ;-)
UsuńBardzo fajna stylizacja, ta czapka mnie urzekła, wygląda to wszystko naprawdę uroczo .
OdpowiedzUsuńMnie urzekła w sklepie i rzuciłam się na nią jak wygłodniały pies ;-p
UsuńPetarda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
OdpowiedzUsuńPowiedziała żyleta :D
UsuńAnetko wyglądasz super, ja CIę taką właśnie lubię!
OdpowiedzUsuńA kaszkiet super, u mnie niedługo również post z tego typu nakryciem łebka.
I dziękuję, że wspomniałaś o nominacji i tematach do przemyśleń:).
Na pewno zajrzę. Twoja stylówa z tym długim płaszczem była świetna! Czapy jestem tym bardziej ciekawa :) I również dziękuję. Za nominację i miłe słowa.
UsuńChyba mnie namówiłas na kozaki za kolana...
OdpowiedzUsuń;-)
Usuńoddaj płaszcz! :P
OdpowiedzUsuńZapomniiiij ;-p :*
UsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, płaszczyk jest cudny, ma piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuń