Możecie mnie ukarać. Pozwalam. Znów minął tydzień od ostatniego wpisu. Tłumaczenia na nic się zdadzą. Snapchat prawdę Wam powie :-p A to, że pisanie posta w autobusie to jedyny moment, kiedy w ogóle mam czas to zrobić, niech będzie drobnym wyjaśnieniem. Buziaki Robaki :* Chwytajcie słońce ze zdjęć, które po 2-3 tygodniach odleżyn na dysku komputera, w końcu doczekały się publikacji. Piękna polska złota jesieni - wróć!!!
PAZNOKCIE: SEMILAC 056
KARDIGAN| CARDIGAN: RESERVED
BLUZKA|BLOUSE: NEW YORKER
JEANSY|JEANS: STRADIVARIUS
BOTKI|BOOTS: DEICHMANN
SZALIK|SCARF: H&M
TOREBKA|BAG: CROPP
Przyznaję, że szal jest przegenialny. <3 Nie przejmuj się, raz na tydzień to i tak często. :)
OdpowiedzUsuńhttp://whatisinthehat.blogspot.com/
Często? Zawsze starałam się dodawać 2-3 razy w tygodniu...
UsuńSuper zestaw.
OdpowiedzUsuńAnetko genialny sweter! I szal! I w ogóle całość bardzo w moim guście:).
OdpowiedzUsuńWitaj☺Ta torebka fajna?Ile kosztowała?
OdpowiedzUsuńOooj nie pamiętam. Kupilam ją jakieś 2 lata temu.
UsuńKocham takie szare, długie :)
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
Burgund to mój ulubiony kolor oszalałam na jego punkcie ;)
OdpowiedzUsuń