Szał aktywnego trybu życia ogarnął niemal całą Polskę. Sportowy trend przeniknął z ulic, sal ćwiczeń i sprzed telewizorów do świata mody. W co drugim domu na ekranach i monitorach Ewa Chodakowska, Mel B. czy inna motywująca swoją nienaganną figurą i niespożytą energią laska. Spodnie a'la dresy nie kojarzą się już ani z salą gimnastyczną, ani też z trzema paskami plus jeden gratis. Do szpilek wyglądają całkiem... elegancko (?). Do tego najlepiej, jeśli mają typowo dresowy, jasnoszary kolor.
No i "adidasy"! Istny wysyp obuwia sportowego daje ogromną możliwość wyboru spośród tysiąca wzorów, kolorów i marek. Osobiście nie lubię butów, które zdobią (czytaj: szpecą) wielkie znaczki firmowe. Tyczy się to nie tylko tych sportowych typu Nike, Reebook, New Balance itd. Od słynnych Hunterów odrzucał mnie zawsze właśnie ten wielki napis na przedzie. Cóż poradzić? Nie lubię i tyle.
W związku z powyższą paplaniną (czasem muszę o szmatkach pogadać, sorry :p) mam dla Was dzisiaj zestaw, w którym jednym z kluczowych elementów są sportowe buty. Postawiłam na wygodę z odrobiną elegancji. I na brak znaczka oczywiście :-)
żakiet/jacket - H&M
bluzka/top - H&M
spodnie/pants - H&M Kids
adidasy/running shoes - Bershka
okulary/sunglasses - MANGO
zegarek/watch - Geneva (Allegro)
Fajny zestaw - taki z pomysłem ;) A wiosnę widać nie tylko na niebie. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńcudnie wyglądasz, piękny zestaw ! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
taki inny i taki fajny !
OdpowiedzUsuńświetne butki!!! :))))
OdpowiedzUsuńfajna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńfajna i zapewne wygodna stylizacja;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam woman-with-class.blogspot.com
Bardzo mi się podoba ten zestaw!
OdpowiedzUsuńButy są rzeczywiście cudne, czerwone sznurówki super wyglądają, no i całość świetnie współgra ze sobą!
Idealnie! <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajny outfit! Podoba mi się połączenie stylów :)
OdpowiedzUsuńLubię Twoją paplaninę ! I buty!
OdpowiedzUsuńsuper to kolorystycznie zestawiłaś :)
OdpowiedzUsuńznaczek jest tu zbędny :) Ty robisz furorę :)!
OdpowiedzUsuńNo i spaliłam buraka :p ♥
UsuńAle to fajnie połączyłaś:)
OdpowiedzUsuńsprytnie to wykabinowałaś :) efekt ogromny :) kolorki i fasony swietnie współgrają, widzę też zdecydowałaś sie na ten zegarek to smieszne ze taka taniocha wygląda tak dobrze ;) sama go nosze ;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że sama jestem zaskoczona jego jakością. Kupiłam go ponad rok temu za niewiele ponad dwie dychy, bo chciałam mieć coś niedrogiego na wyjazd. Byłam pewna, że po tym jak chodziłam w nim na plażę i rzucałam na ręcznik cały w piachu, dość szybko się pościera i porysuje. Ale to siakaś lepsiejsza chińszczyzna musi :p Trzyma się skubany jak nowy :D
UsuńDo mnie stwierdzenie sportowa elegancja (jak to ujęłaś elegancja(?)) nie przemawia. Styl sportowy jak najbardziej, elegancki również, ale dresy ze szpilkami kompletnie mi nie pasują. Chyba za bardzo staromodna jestem :D
OdpowiedzUsuńPomijając paplaninę podoba mi się zestawienie szarego i czerwieni, pasuje do Twojej urody. Buty super, sama się nad nimi zastanawiam.
Eeee... To nie kwestia "staromodności" :) Ja do najmłodszych (ciałem, duchem i poglądami) nie należę, a sportowa elegancja to chyba mój ulubiony styl ubierania. Elegancka miniówa + sportowa bluza czy właśnie spodnie dresowe + szpilki... uwielbiam takie zestawienia. Także myślę, że to raczej kwestia gustu. A jak wiadomo ilu ludzi, tyle opinii :D
UsuńButy szczerze polecam! Baaaardzo wygodne :)
śliczny żakiet :)
OdpowiedzUsuńelegancja na sportowo - świetne połączenie. :D Bardzo mi się podoba Twój styl pisania. ;D Będę zaglądać tu częściej! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne buty :-) ja chce NB szaro-różowe :-)
OdpowiedzUsuńhttp://madamekateblog.blogspot.com/