Dziś robaczki moje kochane nie ja będę stylizowana. W roli manekinów wystąpią moi goście specjalni. Jako, że mam niedobry zwyczaj zostawiania spraw na ostatnią chwilę, tym razem postanowiłam zabrać się za robotę dużo, dużo wcześniej. Generalne porządki wiosenno - przedświąteczne zakończyłam w połowie tygodnia, a dziś zostały mi drobne kosmetyczne poprawki. Wolny czas poświęciłam na robienie z siebie durnia oraz szykowanie wielkanocnych dekoracji :p
Zaczęłam od jajek, które wymagały czasu, staranności i za przeproszeniem dopieszczenia ;-) Nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam pisanki i powiem Wam, że jest to całkiem miła forma spędzenia czasu z dala od komputera. Mam dwie lewe ręce do zadań plastycznych, więc po pierwsze nigdy nie garnęłam się do tego typu robótek, po drugie poszłam po bandzie i do zdobienia pisanek użyłam jedynie barwników oraz... czarnego markera. Wyszło... jak wyszło - krzywo i koślawo ;-)
Na szczęście z garami jestem za pan brat, więc chociaż w kuchni mogłam szaleć bez obaw. Moje popisowe danie, czyli galareta, jajka na kilka sposobów no i oczywiście słodkie wypieki to tylko część rzeczy, które znajdą się na świątecznym stole. Z ciast w tym roku padło na babkę i na stefankę. Obydwa równie niemodne i równie proste w przygotowaniu, co smaczne.
****
A dla Was moi mili na deser mam obiecaną niespodziankę. Ci, którzy śledzą mnie na Facebooku oraz Instagramie już wiedzą, co się święci. A święci się proszę ja Was... jajka oczywiście :p Ale poważnie - a właściwie mocno niepoważnie - przygotowałam dla Was filmik, który utwierdzi Was w przekonaniu, że a) normalna to ja nie jestem, b) po trzydziestce nie każdy musi być poważny, c) czasem fajnie jest wyluzować pośladki i zrobić z siebie idiotę :DWybaczcie momenty nieostre i inne niedociągnięcia. To mój debiut. Kolejne filmiki - o ile w ogóle się pojawią - będą na pewno lepsze!
WESOŁYCH ŚWIĄT!
Heheheh! Zajebisty filmik! No to spokojnych switat w takim razie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :D
UsuńWyszło ślicznie! ;) Nawet ja tak nie potrafię. :) Wesołych świąt.;*
OdpowiedzUsuńmina-doimika.blogspot.com
Skoro ja dałam radę, to Ty na pewno potrafisz ;-)
UsuńMam pytanie odnośnie stylizacji z 11 kwietnia. Mogłabyś mi podać nr ref albo stronę internetową na której jest ta bluzeczka? Jest cudowna ;-) PS kiedy ją kupowałaś
OdpowiedzUsuńtwoja nowa czytelniczka - Ania ;-)
Moja nowa czytelniczko Aniu ;-p Bluzkę kupiłam ok.1,5 tygodnia temu. Tutaj masz link do strony, na której znajdziesz wszystkie niezbędne informacje: http://www.reserved.com/pl/pl/woman/all/blouses/ki318-03x/yfl-cropped-blouse
Usuńhahaha :D świetny filmik! nadajesz się, nadajesz :D Wesołych Świąt! :) PS. Mam nadzieje, że ja nie zostanę tak brutalnie oblana wodą :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga! Woda do filmiku na szczęście była ciepła. Ale w poniedziałek może być różnie ;-)
UsuńJak dla mnie te jajka wyszły Ci idealnie, marker to świetny pomysł na ozdabianie, szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam :) hehe Spokojnych świąt :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana! Spokojnych ;-)
UsuńJajka masz fantastyczne!
OdpowiedzUsuńChcesz zobaczyć nasze? to wpadnij wieczorem na blog rodzinny;)) Zobaczysz dzieło moich dziewczyn;
A filmik jest boski! Świetnie się go ogląda, fajna babka z Ciebie, z jajem ;))
Wesołego ;)
Zajrzę na pewno ;-) Dzięki Oluś za opinię. Bardzo się cieszę, że tak mnie odbierasz ;-)
UsuńWesołych :)
OdpowiedzUsuńSuper filmik, usmialam sie :)
Dzięki Gosia! Wesołych :)
UsuńDobrze, że na świecie jest jeszcze kilka pozytywnie zakręconych osób :) Wesołych jeszcze raz !
OdpowiedzUsuńHaha ;-) Dzięki śliczne Zuza! Aj low ju :D
UsuńNo cześć, hej, witaj :D
OdpowiedzUsuńJeju, oblanie wodą :D Aż się wzdrygłam :D Fajna z ciebie dziewczyna, bardzo pozytywna zatem... wesołych świąt! :D
Haha ;-) Dziękuję!
UsuńCzadowy filmik! obejrzałam chyba z 5 razy i za każdym śmieję się od nowa haha:)jesteś zayebista!
OdpowiedzUsuńbuziaczki i wesołych:)
A już się bałam, że jak to zobaczysz to nie będziesz chciała przyjechać :-D hihi
UsuńA ucieszy Cię jak powiem, że teraz jeszcze bardziej chcę Cię poznać?:D
Usuńmało tego, oglądałam filmik razem z Danielem...no żeby wiedział co go czeka :D...stwierdził krótko:
uwaga cytuję:
"no, wariatka taka sama jak ty...dogadałybyście się"...
także tego...
Hahaha!!! No jasne, że mnie ucieszy!
UsuńP.S. 1No i wydało się, że Ty tylko zgrywasz taką cichą i spokojną na tym swoim filmiku powitalnym! Od początku coś mi śmierdziało :-P.S. 2 Faaaajnyyy ten Daniel ;-)
odp p.s 1. no wiesz, chciałam żeby było tak kulturowalnie, na początek:)
Usuńodp.p.s.2. no baa...:D
Ja zrobiłam trzy bita i babkę jogurtową :), która niestety trochę za mocno mi się spiekła i średnio się prezentuje.
OdpowiedzUsuńŚwietny filmik, crazy dziewczyna z Ciebie! Też marzy mi się nagranie jakiegoś filmiku, ale szczerze mówiąc nawet nie wiem jak mam się do tego zabrać :).
Radosnych i ciepłych Świąt Wielkanocnych!
Najważniejszy jest pomysł i wizja jak to ma wyglądać. Potem tylko kilka... naście godzin roboty i filmik gotowy ;-)
UsuńHehe... filmik jest po prostu rewelacyjny :) Ty oczywiście mega pozytywna i zakręcona :) Uwielbiam takich ludzi z dystansem do siebie :)
OdpowiedzUsuńWow! Dzięki śliczne ;-) Bardzo się cieszę :-)
UsuńNie ma za co kochana :) Wpadłam do Ciebie przez przypadek ale mega pozytywnie mnie zaskoczył Twój blog więc dodaję do obserwowanych i będę częściej zaglądać :) Buziaki :*
UsuńW takim razie zapraszam jak najczęściej ;-)
Usuń"czasem trzeba być odważnym, a czasem odważyć się na małe szaleństwo" :) pozdrawiam, Teresa.
OdpowiedzUsuńTo drugie jest mi zdecydowanie bliższe. Na co dzień jestem raczej strachliwa ;-)
Usuńwow!!! mistrzostwo!!! poproszę jeszcze :) :) :) :)
OdpowiedzUsuń:D Dzięki. Może kiedyś ;-)
Usuń:) :) :) :)
Usuń