Mimo paskudnej pogody (która wczoraj wieczorem doprowadziła mnie do wieszaka z kurtką zimową), weekend mogę zaliczyć do udanych. Spałam do południa. Oderwałam się od komputera. Nie zrobiłam ani jednego zdjęcia na bloga (...za to Instagram pęka w szwach). Zorganizowałam grilla - nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wydarzenie owo miało miejsce w godzinach 22:00 - 5:30 rano ;-)
Odwiedziłam (trzykrotnie) moją ulubioną ostatnimi czasy lubelską knajpkę. Pojadłam. Popiłam. Pośpiewałam. Ale przede wszystkim spędziałm czas w gronie najbliższych. Więcej grzechów nie pamiętam. Żadnego nie żałuję. Idę grzeszyć dalej, bo od jutra haruję :-)
*Przepraszam Was za jakość zdjęć. Najprawdopodobniej coś jest nie tak z moim obiektywem i lada dzień powędruje do naprawy. Kolejne foty będą o niebo lepsze - obiecuję!
sukienka/dress - no name (local store)
torebka/bag - rosewholesale
naszyjnik/necklace - Stradivarius
szpilki/heels - elilu.pl
okulary/sunglasses - Mango
Sukienka, naszyjnik, szpilki świetne! Tylko powiedz skąd są ;)
OdpowiedzUsuńo już lepiej :D
Usuń:-D kieckę kupiłam w Leclercu na Zana w sklepie Echo czy jakoś tak :-P
UsuńFaaajniutko ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik i buty! Bardzo ładnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Troszkę mnie tu nie było ... i proszę przegapiłam kolejne świetne stylizacje :/ chciałam życzyć Ci udanej majówki, ale to już musztarda po obiedzie :P ale widzę że Ci się udała :) cudowna ta sukienka, idealna na majówkę ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńBaaaardzo się cieszę, że pomimo Twojej nieobecności tutaj, jednak wróciłaś ;-) Miło mi czytać takie słowa. Nie wiem, skąd jesteś, ale u mnie w Lublinie tak lało cały weekend, że sukienka niestety przeleżała w szafie. Choć faktycznie - gdyby pogoda dopisała - byłaby idealna na majówkę ;-)
UsuńDziękuję za komentarz, pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej ;-)
Sukienka idealna! Cała stylizacja genialna, bardzo mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oszz Ty ślicznotko, pięknie Ci w tej sukience, nooo...serio super!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Pogoda jest okropna!
OdpowiedzUsuńhttp://olusiek-blog.blogspot.com/
świetna stylizacja, a ta sukienka jest obłędna:))
OdpowiedzUsuńI co tu napisać :P Dzisiaj wpadła do mnie na kawe mama i miała dokładnie taką sukienkę, ale w niebieskim kolorze. Wyglądała w niej fajnie, ale jak teraz spojrzałam na Twoją stylizację, to musze (po cichu:P) stwierdzić, ze Ty jednak w tym wyglądasz duzo lepiej:D
OdpowiedzUsuńAle wiesz... ciiiiiii, bo sie obrazi na mnie :P
Milczę jak grób, ale... Widziałam Twoją mamę nie raz i w ciemno wiem, że na pewno wyglądała świetnie! :D
Usuńps. ja wiem ze nie wyglądam na wykształciucha, ale cóż poradzić, taki urok :P
OdpowiedzUsuńOooo jo jojoj! Już tam nie wyglądam od razu. No nie wiedziałam po prostu, się nie czepiaj :p
UsuńWyglądasz świetnie,nic dodać, nic ująć,a sukienka genialna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Mayoume
Czyli jednym słowem świetnie spędzony czas w miłym towarzystwie :) Każdemu czasem się należy :) A tekst "Idę grzeszyć dalej, bo od jutra haruję " powalił mnie na kolana :) hehe super :) Ja jutro jeszcze wolne :) Świetnie wyglądasz, naszyjnik i sandałki są absolutnie moimi faworytami :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w sandałkach, uwielbiam, takie zestawy!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam na post:
http://alanja.blogspot.com/2014/05/lovelyshoesnet.html
Ale fajna sukienka, świetny zakup!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sukienka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
DaisyLine
Swietny look! Sukienka megaaa <3
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
sukienka na tobie wygląda cudownie;)pozdrawiam serdecznie;))
OdpowiedzUsuńwoman-with-class.blogspot.com
JA lubie tak prosto z ciekawymi dodatkami, jest bosko!
OdpowiedzUsuńTen naszyjnik robi cały look :D Kurczę, też chcę już słonko ;(
OdpowiedzUsuńSłonko sobie poszło - być może do Ciebie ;-) W Lublinie leje od rana i tak ma być podobno do środy :/
Usuń