Czasem pytacie mnie jak ubrać się na Komunię, wesele czy inną rodzinną uroczystość. Podpowiadam Wam w wiadomościach prywatnych, bo przygotowanie posta z propozycjami stylizacji byłoby dość trudne - biorąc pod uwagę fakt, że tego typu imprez jest u mnie ostatnio jak na lekarstwo. No... chyba, że powklejałabym Wam fotki ze stron internetowych, ale to nie to samo, co pokazanie jak dana rzecz układa się na osobie.
W sierpniu szykuje mi się wesele znajomych, a dwa tygodnie temu miałam okazję być gościem na Pierwszej Komunii Świętej. Jak już pewnie wiecie nie lubię się przesadnie stroić ;-) Postawiłam na prostą sukienkę w kolorze złamanej, brudnej bieli z rękawem trzy czwarte oraz biały żakiet. Temperatury nie były jeszcze tak sprzyjające jak dzisiaj, więc właściwie przez całą uroczystość żakiet miałam na sobie.
Jeśli chodzi o dodatki to nie ma ich zbyt wiele. Wyraziste, masywne sandały na grubym słupku oraz duży naszyjnik w stylu boho to jedyne ozdobniki. A niby codzienna torebka z Parfois pasuje mi niemal do wszystkiego. Nie lubię tych ozdobnych, okazjonalnych puzdereczek, do których ledwo mieści się portfel. Według mnie to niepraktyczne i zupełnie zbędne gadżety.
Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o tym zestawie. Zapraszam Was również na You Tube, gdzie ostatnio pojawiły się dwa filmy. Haul zakupowy IKEA (TUTAJ) oraz kolejna część o prostych i smacznych przystawkach na imprezę (TUTAJ).
SUKIENKA|DRESS: STRADIVARIUS
SANDAŁY|SANDALS: STRADIVARIUS
ŻAKIET|BLAZER: H&M
TOREBKA|BAG: PARFOIS
NASZYJNIK|NECKLACE: PULL&BEAR
ZEGAREK|WATCH: CLUSE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Wasze opinie są dla mnie ważne i motywujące. Pozytywy dodają skrzydeł, a konstruktywna krytyka pozwala spojrzeć na daną stylizację z innego punktu widzenia.